Co się wydarzyło w pokoju córki…

Wieczorne wyciszenie, zamykanie dnia – to był nasz rodzinny, codzienny rytuał. Łagodne przenikanie dwóch światów – rozgardiaszu dnia, i uśpienia nocy, światła i zmroku, smakowania życia i snu, marzeń i wiary… Coś, co wydawało się niemożliwym do połączenia, tam w…













